Aneks do planów wypraw rowerowych na 2023 rok

Niby śniegu nie ma i można byłoby wybrać się na jakąś niedługą trasę rowerową. Niestety co przychodzi weekend to aby pada deszcz albo wieje tak, że głowę chce urwać. Cóż zrobić? Nic poza czekaniem aż aura się poprawi i można będzie w końcu gdzieś wyruszyć.
Czekając z utęsknieniem na poprawę pogody jakiś czas temu natknąłem się na stronę internetową z propozycjami rajdów czy wręcz ultramaratonów dla amatorów kolarstwa. Zacząłem przeglądać i większość to imprezy dla osób jeżdżących na rowerach szosowych. A to wiadomo, że nie dla mnie. Wszak ja ścigać się nie lubię. A jak już coś fajnego się trafiło to zaś trasa po piachach i szutrach, za którymi też nie przepadam. Nie mniej jednak zainteresowały mnie dwie propozycje. 


Pierwsza z nich to Ultra Duch Puszczy. Impreza ma odbyć się 10 czerwca na Podlasiu. Do wyboru są dwie trasy liczące odpowiednio 500 i 220 kilometrów. Biorąc pod uwagę limit 40 godzin na pokonanie trasy to ten drugi dystans spokojnie byłoby do zrealizowania. Szkoda, że organizatorzy nie udostępnią papierowej mapy z trasą maratonu. Trochę też termin jest nie najlepszy z uwagi na końcówkę roku szkolnego i sporą ilość dokumentacji do przygotowania.
Druga z imprez, która mnie zainteresowała to Lubuska Szosa. Zaplanowana została na 22 lipca. Jak wiecie Ziemia Lubuska przypadła mi do gustu i chętnie tam wrócę tym bardziej, że organizatorzy tejże imprezy do tras liczących 500, 250 dołożyli w tym roku dystans Debiut liczącą 125 km. Limit czasowy tutaj wynosi 10 godzin, więc przewidziany dystans spokojnie da się przejechać. Zapoznałem się również z trasą i jest ona w sam raz dla mnie. Raz prowadzi niemal wyłącznie drogami asfaltowymi a dwa po części prowadzi po terenie, który już eksplorowałem. Start i meta w miejscowości Zabór koło Zielonej Góry. A po drodze m. in. Nowa Sól czy Żagań. Poza tym organizatorzy obiecali, że specjalnie dla mnie przygotują papierową wersję mapy z zaznaczoną trasą do przejechania.

Na ostatnią natknąłem się dzięki radomszczańskim portalom społecznościowym. Otóż w ostatnią sobotę marca w Malutkie Resort odbędzie się Mistrzowskie Otwarcie Sezonu 2023. Głównym organizatorem są Rajdy dla Frajdy, którzy znani są z Grand Prix Amatorów na Szosie "Rowerem przez Polskę". W tych zawodach oczywiście nigdy nie wezmę udziału ale w Mistrzowskich Otwarciu Sezonu 2023 najprawdopodobniej tak. Przede wszystkim ma nie być limitów czasowych i to ważne. A dodatkowo trasa rajdu jest mi znana. Będzie prowadzić głównie wokół odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. Ma być też oznakowana. Na początek sezonu dystans 100 kilometrów myślę, że będzie w sam raz.
Przeglądając kalendarz imprez organizowanych przez PTTK znalazłem potwierdzenie, że w tym roku po czterech latach przerwy odbędzie się Centralny Zlot Turystów Kolarzy. Bazą zlotu mają być Mikołajki. Sama impreza ma odbyć się w końcówce sierpnia. Będzie więc to dobry czas aby podsumować wakacyjne wojaże.
Oczywiście pojawienie się ciekawych propozycji imprez kolarskich sprawi, że części planów rowerowych na 2023 rok nie uda się zrealizować. Na chwilę obecną nie wiem jednak, z których wypraw zrezygnuję.

Komentarze