Piotrków z filmowego kadru...

Końcówka listopada to nie jest najlepszy czas na organizowanie dalekich wypraw rowerowych. Trzeba jednak wykorzystywać sprzyjające warunki pogodowe. Wszak nie wiadomo czy jutro nie spadnie śnieg. Korzystając w wolnego poniedziałku wyruszyłem na wycieczkę do Piotrkowa Trybunalskiego. Byłe miasto wojewódzkie, które w tym roku obchodzi 800-lecie nadania praw miejskich już nie raz gościło na moim blogu. 
O pokonywanej trasie nie będę się rozpisywał. Wszak ile razy można pisać o monotonnej jeździe DK 91. Co skłoniło mnie do dzisiejszej wyprawy do Piotrkowa Trybunalskiego? Obok załatwienia bieżących spraw w Oddziale PTTK chciałem nieco pokręcić się po Starym Mieście w Piotrkowie i poszukać filmowych wątków związanych z trybunalskim grodem. A tych jest wcale nie mało. 


Wyprawę po filmowym Piotrkowie można rozpocząć choćby od ulicy Sieradzkiej gdzie kręcono scenę z filmu Vabank. Klucząc wąskimi uliczkami wokół Rynku Trybunalskiego natkniemy się na sporą ilość tabliczek informujących nie tylko o samych filmach ale również o konkretnych scenach, które były kręcone właśnie w Piotrkowie. I tak natkniemy się na tabliczkę z liczącego już 60 lat filmu "Ewa chce spać". W dawnych areszcie śledczym przy Wojska Polskiego była nakręcana jedna ze scen pierwszej części Psów. Piotrków Trybunalski był obecny również w takich produkcjach jak: "Uprowadzenie Agaty", "Panu Tadeuszu" czy "Bitwie Warszawskiej" gdzie "grał" przedwojenny Radzymin. Trybunalski gród jest również obecny w "Listach do M 3", które pewnie nie jeden z Was widział już w kinie. 
Piotrków był też obecny w wielu serialach, że wspomnę choćby ten pierwszy o lekarzach czyli "Doktor Ewa". Starsze pokolenie z pewnością zna serial "Jan Serce", młodsze zaś takie produkcje jak: "Syzyfowe prace", "Przeprowadzki" czy "Przedwiośnie". 
Zachęciłem do odwiedzenia Piotrkowa jako miejsca znaczącego w polskiej kinematografii? Jeśli chcecie poznać wszystkie filmy jakie kręcono w Piotrkowie warto odwiedzić Centrum Informacji Turystycznej. Tam dostaniecie stosowną ulotkę, na której znajduje się m.in. mapka, która poprowadzi Was przez filmowy Piotrków. 
Z uwagi na krótki dzień moja wyprawa uliczkami Starego Miasta w Piotrkowie nie była zbyt długa. Droga powrotna była dość leniwa, ale nikt mnie nie gonił a i przeciwny wiatr nieco przeszkadzał. 

Komentarze