Góra Chełmo - drugi raz w 2016 roku

Nie dalej jak miesiąc temu byłem z kolegą Dominikiem na rowerowej wyprawie na Chełmską Górę. Niedzielna pogoda wręcz zachęcała do dłuższej wyprawy rowerowej. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomsku zachęcał do wiosennego rajdu na Górę Chełmo. No cóż. Trzeba było jechać po raz drugi w tym roku. 
Słoneczna pogoda co prawda z przeciwnym wiatrem nie odstraszała. Trasa wiodła przez Dziepółć, Smotryszów, Babczów, Biestrzyków Mały do Chełmską Górę. 


Droga powrotna do Biestrzykowa Małego przebiegała tak samo. Potem skręt w prawo. Trochę szutru, przedzieranie się przez błota, łąki. Trochę to nie dla mnie. W końcu dojechaliśmy do dobrej szutrowej drogi. Przez jodłowy rezerwat dotarliśmy do drogi asfaltowej wiodącej do Kobiel Wielkich. tam trochę przerwy. Dalej pojechaliśmy na Karsy a stamtąd do Orzechówka. Przez leśne szutry dotarliśmy do Radomska. Po dojechaniu do domu licznik wskazał 69 km. 

Komentarze