Niespodzianka od Rowertouru

Każdy kto mnie choć trochę zna doskonale wie, że dla mnie podróże rowerowe to coś więcej niż pasja. Większość wypraw to podróże w nieznane. W czasie przemierzania naszego kraju poznaję mnóstwo osób, które w zdecydowanej większości na zawsze pozostaną dla mnie bezimienne. Kiedyś już to pisałem, ale powtórzę to raz jeszcze. Czasem podróże bywa dla mnie walką z wiatrem, słońcem, deszczem, wreszcie z samym sobą. Ale wszystko mija kiedy docieram do domu z masą cudownych wspomnień. I choć czasem zmęczenie jest tak mocne, że sił brak w głowie już układam kolejne podróże. Bo to silniejsze ode mnie. Za to wszystko kocham podróże rowerowe.
Przeczytawszy w grudniowym wydaniu miesięcznika Rowertour konkurs, w którym trzeba było opisać za co kochamy podróże rowerowe zdecydowałem się skreślić kilka zdań. 
I niespodzianka! W lutowym Rowertourze na liście nagrodzonych znalazłem swoje nazwisko. Wygrałem przewodnik rowerowy wydany przez gminę Stronie Śląskie "Masyw Śnieżnika. Góry Bialskie. Góry Złote". 


Zgodnie z obietnicą przygotowałem krótką recenzję wygranego przewodnika. To prawdziwa gratka dla miłośników jednośladów szczególnie tych, którzy uwielbiają kolarstwo górskie. Ale pozostali też coś dla siebie znajdą. W przewodniku znajduje się ogółem 25 tras rowerowych. Dziewięć z nich to opisane szlaki gminne, osiem zaś krajowych. Ponadto znajdziemy tam omówienie szlaku międzynarodowego ER-2. Dodatkowo znajdziemy tam cztery trasy do miłośników kolarstwa ekstremalnego. Wśród propozycji, które znajdziemy w przewodniku są również trzy trasy wyznaczone poza oznakowanymi szlakami. 
W przewodniku znajduje się też praktyczny informator o atrakcjach turystycznych regionu, noclegach, punktach gastronomicznych czy wykaz ważnych telefonów i adresów. 
Choć nie jest fanem kolarstwa górskiego przewodnik jak najbardziej mi się przyda. Z pewnością stanie się dla mnie inspiracją to kolejnych wypraw rowerowych. 

Komentarze