Jedziemy... do Garnka

17 maja 2015
Po wielu treningach mój kolega Marcin podjął decyzję, że chce zaatakować trasę liczącą 80 km. Przy okazji mieliśmy odwiedzić rzecz jasna Garnek. Ruszyliśmy od Marcina przez Pławno, Gidle, Ciężkowice, Cielętniki, Dąbrowę Zieloną, Świętą Annę. Po około 45 km dotarliśmy do legendarnego Garnka.

W miejscowym spożywczaku przy remizie zrobiliśmy krótki postój. Pogoda marna, ale dawaliśmy radę. Pod posiłku i odpoczynku ruszyliśmy dalej. Minęliśmy m.in. miejsce mojego wypadku z czerwca 2014 roku.

Dalej pojechaliśmy na Rzeki Wielkie do Rzerzęczyc. Później przez Kłomnice powrót do Radomska. W sumie przejechaliśmy ponad 80 km. 


Komentarze